Działka
Data dodania: 2014-11-16
Koszenie
Działka do tego roku była ugorem, na którym rosły chwasty wyższe ode mnie samego (~180cm). Całe szczęście, że dostałem namiar od sąsiada na „Pana Wieśka”, który za drobną nie drobną opłatą zgodził się ją skosić (w określonym terminie) za pomocą kosiarki montowanej do ciągnika. Ponieważ przez miesiąc nie planowałem pojawiać się na niej postanowiłem zapłacić z góry za usługę…
I już się z tego wyleczyłem bardzo skutecznie. Po dwóch tygodniach dzwonię z pytaniem czy moja działeczka skoszona i co… tłumaczenia, że tysiąc innych rzeczy wypadło, ciągnik padł, etc. Do skoszenia potrzebny był jeszcze jeden telefon. No cóż.
Działka została pięknie skoszona, a kawałki tak rozdrobnione, że nie było konieczności grabienia.
Prace realizowane w Lipcu/Sierpniu 2014
---------------
Ogrodzenie
Do grodzenia postanowiłem użyć stempli budowlanych, a do bram desek szalunkowych. Ponieważ działka była ogrodzona już z dwóch stron, ja potrzebowałem tylko 30 stempli. Dostawców z przystępnymi cenami szukałem po necie (google, allegro, olx). Byłem gotów zapłacić extra za transport. Dzwoniłem do kilku osób, w większości dostałem odpowiedź tak przywieziemy, nawet z niektórymi miałem uzgodnione terminy dostawy. I co i duuu*a (zawsze coś wyskoczyło, nieodbieranie telefonów, etc.). Wkurzony postanowiłem pożyczyć przyczepkę i samemu je przywieźć. Tym razem zadzwoniłem do osoby (Zakrzów koło Polaru), która kiedy dzwoniłem w poszukiwaniu dostawcy powiedziała wprost, że nie mają transportu. Bez problemu umówiłem się na sobotę. Z Tatą w sobotę pożyczyłem na Karłowicach (www.przyczepywroclaw.pl) przyczepkę 3m- najdłuższą dostępną (do 750kg). Po przyjechaniu na miejsce okazało się, że większość stempli ma długości nieco powyżej 3m i z wrzuceniem na zbyt krótką ;-) przyczepkę jest problem . Z rozwiązaniem przyszedł właściciel/pracownik, który cierpliwie pomógł z profesjonalnym docięciem stempli na wymiar. I tak oto stałem się właścicielem trzydziestu kilku solidnych stempli. Szacuneczek dla przyczepki, że zniosła taki ciężar.
Deski szalunkowe przycięte na wymiar (2 bramy) + zapas zamówiłem razem z dowozem na Miłoszyckiej 3 (http://www.tartak-wroclaw.pl). Wszystko tak jak chciałem szybko i sprawnie.
Siatkę leśną zamówiłem na Allegro. Tu razem z siatką przyszły również skoble. Osobno zakupiłem śruby, wkręty, zawiasy.
Ogrodzenie postanowiłem zrobić własnymi siłami (+ kolega, Tato). Pierwsze podejście było z kolegą. Pożyczyłem wiertnicę spalinową (namiar znalazłem na olx) na Oporowie. Prace szybko okazały się dużym nieporozumieniem, bo po wywierceniu około 20-30cm pojawiały w kamienie w b. dużych ilościach. W sumie 15 dołków wierciliśmy od świtu do wieczora. Nauka nr 2 zawsze dobierać narzędzia z nadmiarem… dużym nadmiarem. Parę dni później Emil z koparką kopał pozostałe dołki, my z ojcem wstawialiśmy stemple, a on je zakopywał. Dodatkowo wyrównał teren pod blaszak, wykopał dołek pod wychodek, rów pod kabel i miejsce na erbetkę. Zajęło to godzinkę. Wyszłoby taniej biorąc samą koparkę, i nie narobilibyśmy się jak ostanie…
Bramy zbiliśmy z Tatą i kolegą Piotrkiem. Rozciągnięcie i przymocowanie siatki nie przysporzyło żadnych kłopotów… oprócz mojego kciuka. )Ach te młotki). Prąd póki co użyczałem od sąsiada.
Szwagra spalinówką przykróciłem sterczące kikuty. Płotek wygląda teraz bardziej przyzwoicie.
Prace realizowane w Sierpniu 2014
----------------
Wychodek
Wychodek dostałem w spadku po budowie jednego z sąsiadów. Tak solidny, że we 3 musieliśmy go turlać, bo podnieść nie byliśmy w stanie. Już pełni swoją funkcję
----------------
Wycinka
Aby przygotować miejsce pod blaszak musiałem wyciąć jedno owocowe drzewko. Drugie-brzoskwinia (teraz jedyne) zostało solidnie przycięte.
-----------------
Dodatkowy bonus
Po ogrodzeniu ostało się kilka desek i stempli. To z nich zbiliśmy solidny stolik i ławeczkę. Jedno i drugie zabetonowane przy okazji betonowania kotw pod blaszak. Deski zabezpieczyłem bejcą. O blaszaku później...
Prace realizowane we Wrześniu 2014
-----------------
Zdjęcia
Zrobię przy najbliższej wizycie na działeczce.
od prawej: miejsce pod garaż, stolik i ławka, wychodek, kuupa piachu
Fragment ogrodzenia
Działka do tego roku była ugorem, na którym rosły chwasty wyższe ode mnie samego (~180cm). Całe szczęście, że dostałem namiar od sąsiada na „Pana Wieśka”, który za drobną nie drobną opłatą zgodził się ją skosić (w określonym terminie) za pomocą kosiarki montowanej do ciągnika. Ponieważ przez miesiąc nie planowałem pojawiać się na niej postanowiłem zapłacić z góry za usługę…
I już się z tego wyleczyłem bardzo skutecznie. Po dwóch tygodniach dzwonię z pytaniem czy moja działeczka skoszona i co… tłumaczenia, że tysiąc innych rzeczy wypadło, ciągnik padł, etc. Do skoszenia potrzebny był jeszcze jeden telefon. No cóż.
Działka została pięknie skoszona, a kawałki tak rozdrobnione, że nie było konieczności grabienia.
Prace realizowane w Lipcu/Sierpniu 2014
---------------
Ogrodzenie
Do grodzenia postanowiłem użyć stempli budowlanych, a do bram desek szalunkowych. Ponieważ działka była ogrodzona już z dwóch stron, ja potrzebowałem tylko 30 stempli. Dostawców z przystępnymi cenami szukałem po necie (google, allegro, olx). Byłem gotów zapłacić extra za transport. Dzwoniłem do kilku osób, w większości dostałem odpowiedź tak przywieziemy, nawet z niektórymi miałem uzgodnione terminy dostawy. I co i duuu*a (zawsze coś wyskoczyło, nieodbieranie telefonów, etc.). Wkurzony postanowiłem pożyczyć przyczepkę i samemu je przywieźć. Tym razem zadzwoniłem do osoby (Zakrzów koło Polaru), która kiedy dzwoniłem w poszukiwaniu dostawcy powiedziała wprost, że nie mają transportu. Bez problemu umówiłem się na sobotę. Z Tatą w sobotę pożyczyłem na Karłowicach (www.przyczepywroclaw.pl) przyczepkę 3m- najdłuższą dostępną (do 750kg). Po przyjechaniu na miejsce okazało się, że większość stempli ma długości nieco powyżej 3m i z wrzuceniem na zbyt krótką ;-) przyczepkę jest problem . Z rozwiązaniem przyszedł właściciel/pracownik, który cierpliwie pomógł z profesjonalnym docięciem stempli na wymiar. I tak oto stałem się właścicielem trzydziestu kilku solidnych stempli. Szacuneczek dla przyczepki, że zniosła taki ciężar.
Deski szalunkowe przycięte na wymiar (2 bramy) + zapas zamówiłem razem z dowozem na Miłoszyckiej 3 (http://www.tartak-wroclaw.pl). Wszystko tak jak chciałem szybko i sprawnie.
Siatkę leśną zamówiłem na Allegro. Tu razem z siatką przyszły również skoble. Osobno zakupiłem śruby, wkręty, zawiasy.
Ogrodzenie postanowiłem zrobić własnymi siłami (+ kolega, Tato). Pierwsze podejście było z kolegą. Pożyczyłem wiertnicę spalinową (namiar znalazłem na olx) na Oporowie. Prace szybko okazały się dużym nieporozumieniem, bo po wywierceniu około 20-30cm pojawiały w kamienie w b. dużych ilościach. W sumie 15 dołków wierciliśmy od świtu do wieczora. Nauka nr 2 zawsze dobierać narzędzia z nadmiarem… dużym nadmiarem. Parę dni później Emil z koparką kopał pozostałe dołki, my z ojcem wstawialiśmy stemple, a on je zakopywał. Dodatkowo wyrównał teren pod blaszak, wykopał dołek pod wychodek, rów pod kabel i miejsce na erbetkę. Zajęło to godzinkę. Wyszłoby taniej biorąc samą koparkę, i nie narobilibyśmy się jak ostanie…
Bramy zbiliśmy z Tatą i kolegą Piotrkiem. Rozciągnięcie i przymocowanie siatki nie przysporzyło żadnych kłopotów… oprócz mojego kciuka. )Ach te młotki). Prąd póki co użyczałem od sąsiada.
Szwagra spalinówką przykróciłem sterczące kikuty. Płotek wygląda teraz bardziej przyzwoicie.
Prace realizowane w Sierpniu 2014
----------------
Wychodek
Wychodek dostałem w spadku po budowie jednego z sąsiadów. Tak solidny, że we 3 musieliśmy go turlać, bo podnieść nie byliśmy w stanie. Już pełni swoją funkcję
----------------
Wycinka
Aby przygotować miejsce pod blaszak musiałem wyciąć jedno owocowe drzewko. Drugie-brzoskwinia (teraz jedyne) zostało solidnie przycięte.
-----------------
Dodatkowy bonus
Po ogrodzeniu ostało się kilka desek i stempli. To z nich zbiliśmy solidny stolik i ławeczkę. Jedno i drugie zabetonowane przy okazji betonowania kotw pod blaszak. Deski zabezpieczyłem bejcą. O blaszaku później...
Prace realizowane we Wrześniu 2014
-----------------
Zdjęcia
Zrobię przy najbliższej wizycie na działeczce.
od prawej: miejsce pod garaż, stolik i ławka, wychodek, kuupa piachu
Fragment ogrodzenia